piątek, 6 kwietnia 2012

Sh.

Hej. Pogoda dopisywała przez cały dzień, dlatego nie było żadnych trudności w wyjściem z domu, więc znów wybrałyśmy się na "łowy". Dziś zaopatrzyłam się w różowy sweterek z mięciutkiej tkaniny, sama nie wiem, co to dokładnie jest, no i w jeansową kurteczkę. Ucieszyłam się, że znalazłam tę katanę, bo od dłuższego czasu szukałam czegoś na allegro i już miałam zamawiać, a tu nagle.. ;) Jestem zadowolona zwłaszcza dlatego, że zapłaciłam za nią grosze <10zł>. Może nie jest idealna, ale mi pasuje. Sweterek kosztował 13 zł. Niedawno, gdy robiłam zdjęcia, spojrzałam na metkę i trochę się zdziwiłam.. rozmiar.. zgadniecie? Nie? 42, haha ;) Byłam pewna, że to jakieś S lub M, ale XL? No cóż, najwyraźniej projektant nie chciał, by ten sweterek noszono jako "oversize". Przerobiłam sobie ostatnio spodnie. "Przerobiłam" to chyba za duże słowo. Po prostu obcięłam nogawki, ale zamierzam coś jeszcze z nimi pokombinować, może wyjdzie coś fajnego ;)
Jutro sobota, a wydaje mi się, że sobota była wczoraj, Wy też tak macie? Jakby nie było, jutro idziemy "święcić jajka", hahhahahaa. Pięknie przyozdobiony koszyczek już czeka, aż go zaniosę do kościoła. Mam nadzieję, że w poniedziałek będzie słonecznie ;) Mam kilka fotek dzisiejszych zakupów.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz